Re: hello kitty
chciałam jeszcze coś dopisać ale skończył mi się czas na edycję postu ;)
otóż teraz snujemy rozważania na poziomie Hello Kitty ;) ale poczekajmy 10 czy naście lat i możemy doszukiwać...
rozwiń
chciałam jeszcze coś dopisać ale skończył mi się czas na edycję postu ;)
otóż teraz snujemy rozważania na poziomie Hello Kitty ;) ale poczekajmy 10 czy naście lat i możemy doszukiwać się demonicznych wpływów/zniewolenia w idolach naszych dzieci, które być może będą zaślepionymi("opętanymi") fanami jakiegoś aktora/piosenkarza/zespołu.
Tak jak kiedyś było z The Kelly Family, Take That, Backstreet Boys itd. albo obecnie z Justinem Bieberem ;)
zobacz wątek