Re: hobby
niestety...
Ja czasem czekając na skm w redłowie widzę taką scenkę: koleś jedzie na swoim cudeńku chyba 200 km/h, pędzi przez całą długość Drogi Różowej, po czym nieco wolniej wraca...
rozwiń
niestety...
Ja czasem czekając na skm w redłowie widzę taką scenkę: koleś jedzie na swoim cudeńku chyba 200 km/h, pędzi przez całą długość Drogi Różowej, po czym nieco wolniej wraca równoległą ul.Zwycięstwa i dawa, od nowa 200 km/h Różową...
(ok. godz. 15.00) - tu nie chodzi tylko o jego życie, tu chodzi również o bezpieczeństwo innych.
Nie wiem, gdzie jest wtedy drogówka.
zobacz wątek