Re: ile czekaliście na decyzję kredytową?
A co zmieni mi kryzys?
Ja nie handluje mieszkaniami.
I dlaczego niby miałbym przestać spłacać?
Ludzie gdzieś mieszkać muszą. Jak nie kupią to wynajmą. A w perspektywie 20-30...
rozwiń
A co zmieni mi kryzys?
Ja nie handluje mieszkaniami.
I dlaczego niby miałbym przestać spłacać?
Ludzie gdzieś mieszkać muszą. Jak nie kupią to wynajmą. A w perspektywie 20-30 lat fakt że przez 3-5 lat będę zarabiał na wynajmie mniej lubi więcej jest nieistotny. A jak będzie kryzys to sprzedam mieszkanie jakieś ze stratą 50% nawet i będę miał na spłaty rat pozostałych przez dobre kilka lat. Nie ryzykuję swoich pieniędzy, tylko pieniądze banku. Swoje trzymam zupełnie gdzie indziej niż w nieruchomościach :) Nieruchomości to tylko jedna z alternatyw na emeryturę.
Cena najmu, lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja.
Dobrze skalkulowane i nigdy nie czekałem na najemcę dłużej niż 3 dni.
zobacz wątek