Ktoś kiedyś parkował przy placu zabaw. Teraz ktoś inny parkuje na przeciwko dentysty. Coś się kończy i zaczyna. Możemy oburzać się
na pewne zachowania lub nie. Czytelna i jednoznaczna...
rozwiń
Ktoś kiedyś parkował przy placu zabaw. Teraz ktoś inny parkuje na przeciwko dentysty. Coś się kończy i zaczyna. Możemy oburzać się
na pewne zachowania lub nie. Czytelna i jednoznaczna organizacja ruchu jest jedynym rozwiązaniem problemu.
Za każdym razem brakuje konsekwencji. Jeśli powstaje nowe osiedle czy duży obiekt handlowy wszystko rozbija się w efekcie końcowym
o drogi dojazdowe, parkingi, chodniki, wodociągi czy kanalizacje. Wychodzi na to, że to jest standard rozwoju wsi Banino.
Najważniejsze to sklasyfikować m2 w ewidencji podatków od nieruchomości. A najlepiej wpuścić w ten kanał przedsiębiorców.
W końcu to ponad 22zł podatku dla gminy za 1m2 każdej przestrzeni wykorzystanej gospodarczo.
zobacz wątek