Odpowiadasz na:

Re: jajka dla dziecka

również jadłam kobiel mogiel - do czasu :) Od momentu jak cała rodzina zaraziła się salmonelą i wylądowała w szpitalu, nie zjedliśmy już nigdy jajka na surowo, tak zostało do dzisiaj, a smak kogla... rozwiń

również jadłam kobiel mogiel - do czasu :) Od momentu jak cała rodzina zaraziła się salmonelą i wylądowała w szpitalu, nie zjedliśmy już nigdy jajka na surowo, tak zostało do dzisiaj, a smak kogla mogla został tylko wspomnieniem

To samo tyczy się grzybów, nie jem u nikogo. Tylko kurki, pieczarki, suszone (prawdziwki, borowiki) tylko wyłącznie ze sklepu. Te postanowienie również wynikło ze strachu, znam rodzinę która zatruła sie grzybami, piątka dzieci zmarła, uratowali się sami dorośli, od tego momentu grzybów nie ruszam. Zaznaczam, że byli to ludzie którzy oczywiście byli przekonani, że znają się na grzybach, wychowani na wsi od dziecka chadzali do okolicznego lasu...

zobacz wątek
13 lat temu
Polcia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry