Odpowiadasz na:

Re: kocie porady

dziewczyny toz ja takie rzeczy wiem--pisze przeciez ,ze miałam kotke

wiem,ze kot znaczy swoj teren,samiec ,z etrzeba go wykastrowac
ze musi zdzierac pazury-kotka tez
pewnie... rozwiń

dziewczyny toz ja takie rzeczy wiem--pisze przeciez ,ze miałam kotke

wiem,ze kot znaczy swoj teren,samiec ,z etrzeba go wykastrowac
ze musi zdzierac pazury-kotka tez
pewnie ze obcinaczkami łatwiej
wiem,ze nalezy do rodziny drapiezników,które poluja
i ma swoje potrzeby
wiem,ze wlasciwie to bardzo czyste zwierze-i lubi robic w posprzatane miejsce
papier lub papier pomieszany ze zwirkiem te sie sprawdza,przynajmiej z moja kotka tak było
z tym -robie proby

to ,ze bedzie włazic na stół ,jak nikt nie widzi ..i tak--tez wiem
to,ze musi nas obserwowac z góry wszelkie ruchy i jak sie da zauwazyc pozostawiona kiełbasa na stole -to na nia zapoluje..
wiec trzeba chowac
masło i smietane wylize
jak nieswieze nie ruszy,, w odróznieniu od psa

wogole -wiekszy z niego wybredzioch

jak trzeba to otworzy chlebak-bo niegłupie zwierze i uczy sie i mysli
probuje lodówke i udaloby sie ,gdyby drzwi tak mocno nie trzymały

natomiast

jaki zwirek?-dzieki za rade

myslałam tez o pomysłach nietypowych,bardziej wynalazczych..
ta wiedza ,która jest dostepna wszystkim i mnie jest:)

pomysł z papierem tez mam od kolezanki ,włascicielki kota.u mnie był ok..czy teraz zda egzamin nie wiem
wszak koty to indywidualisci

jedna z nich nawet nadaja sie na terapeutów..zdaje sie felinoterapia
nie pamietam,a i tak trzeba bedzie sie z tego nauczyc i zdac
nie jestem az takim strasznym laikiem:)

zobacz wątek
7 lat temu
~isztar

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry