Odpowiadasz na:

Re: koszty utrzymania domu a mieszkania

Piszesz: I niech nikt mi nie piszę, że się cieszy z mieszkania, bo domu nie utrzyma...
Sęk w tym, że taka jest prawda.
Niektórzy nie mają czasu, sił, albo ... środków na wynajęcie ekip... rozwiń

Piszesz: I niech nikt mi nie piszę, że się cieszy z mieszkania, bo domu nie utrzyma...
Sęk w tym, że taka jest prawda.
Niektórzy nie mają czasu, sił, albo ... środków na wynajęcie ekip sprzątających, remontowych itp. które są niezbędne do utrzymania własnej nieruchomości.

Wyobraź sobie mieszkanie znajdujące się w budynku wielorodzinnym, który bezpośrednio graniczy z dużym parkiem, utrzymywanym przez służby miejskie. Dodatkowo nad garażami, jest patio, gdzie można posiedzieć na ławeczce, poczytać lub pogadać z sąsiadami. Pod przysłowiowym nosem jest bank, bankomat, sklepy, apteka, przychodnia lekarska, kościół itd. W recepcji siedzi ochroniarz, który nie ma zbyt dużo zajęcia, ale daje mieszkańcom poczucie względnego bezpieczeństwa, (z każdego mieszkania jest z ochroną zapewniona łączność domofonowa). Bez względu na porę roku i pogodę do garażu wjeżdżasz autem z niego nie wychodząc, a następnie suchą nogą wjeżdżasz windą bezpośrednio na piętro, pod drzwi mieszkania.
Zamiast biegać z kosiarką po ogrodzie, a w zimie odśnieżać obejście, odwiedzasz mamę, przyjmujesz lub odwiedzasz rodzinę, znajomych, jeździsz na rowerze, na nartach, w sobotę wychodzisz z żoną do teatru, do kawiarni, albo pospacerować. W czasie urlopu podróżujesz bezstresowo, bo wiesz, że po 2 tygodniach wrócisz do ciepłego mieszkanka, w którym wszystko będzie stało na swoim miejscu, z prysznica popłynie ciepła woda, a jak nie zaopatrzysz się w pieczywo, to dokupisz u siebie na osiedlu praktycznie o każdej porze dnia i nocy.

Gdym miał tyle kasy i czasu, żeby te wszystkie, opisane wyżej potrzeby były zapewnione w domu jednorodzinnym na obrzeżach miasta, nie zastanawiałbym się nad budową domu. Niestety nie stać mnie, aby przy tak niskich, jak dotychczas nakładach, żyć tak wygodnie w domu jednorodzinnym.

Nie próbuję nikomu udowadniać, że mieszkanie w dobrej lokalizacji śródmiejskiej jest lepsze, niż domek na obrzeżach miasta i grillowanie we własnym ogrodzie. w otoczeniu najbliższych.
Wszystko zależy od preferencji i możliwości (nie tylko finansowych).

zobacz wątek
7 lat temu
~Pietro

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry