Re: koszula, piżama, thirt? do szpitala
zgadzam sie z gwiazdeczkaania - ja wiekszosc porodu spedziłam na korytarzu na patologi - rodziłam w wojewódzkim - tam sa tylko 3 porodówki i wszystkie były akurat zajete - kazali mi...
rozwiń
zgadzam sie z gwiazdeczkaania - ja wiekszosc porodu spedziłam na korytarzu na patologi - rodziłam w wojewódzkim - tam sa tylko 3 porodówki i wszystkie były akurat zajete - kazali mi chodzic po korytarzu a podczas skurczy przykucać - nawet usiaśc nie mogłam bo wody juz odeszły i mogłam zaduści dziecko...
- i bardzo sie cieszyłam ze mam dłuższa koszule mimo posiadania szlafroka - bo w tym momencie naprawde nie miałam głowy zastanawiac sie czy mi sie szlafrok aby nie za bardzo rozchyli
zobacz wątek