Dziewczyny, powiedzcie mi, bo mąż mi nie daje spokoju - miałyście plan porodu? Jak to wygląda z omawianiem go? Położna rozmawia czy raczej rzuca okiem i wyśmiewa? Warto go robić, jakoś ogólnie czy...
rozwiń
Dziewczyny, powiedzcie mi, bo mąż mi nie daje spokoju - miałyście plan porodu? Jak to wygląda z omawianiem go? Położna rozmawia czy raczej rzuca okiem i wyśmiewa? Warto go robić, jakoś ogólnie czy szczegółowo? Nie chciałabym wyjść na jakiegoś "dziwaka", że zawieram takie, a nie inne punkty...
zobacz wątek