Odpowiadasz na:

Dziewczyny czy zostawiacie swoje maluszki komus na kilka godzin? W sensie babci, cioci, koleżance a nawet z tacie?
Ja ostatnio wsciekam sie bo nikt niechce mi Igorka wziąć pod opieke wszyscy... rozwiń

Dziewczyny czy zostawiacie swoje maluszki komus na kilka godzin? W sensie babci, cioci, koleżance a nawet z tacie?
Ja ostatnio wsciekam sie bo nikt niechce mi Igorka wziąć pod opieke wszyscy sie boją. Od urodzenia malego nie mialam wiecej niz godzinę na wyjście. Nawet moj mąż ma jakies obawy zeby zostac sam dluzej z mlodym. Dzis ide do fryzjera wkoncu po 3mc wiec troche tam posiedze i moja mama ma sie zająć wkoncu Igorkiem ale w strachu jest ze szok. Mowi ze chyba bedzie z nim ciagle chodzic po dworze bo pewne ze bedzie spal. No ale 2/3godziny to przesada tym bardziej ze bedzie juz po 16. Tak sie go boją, nie wiem o co im chodzi. Rozumien ze cycek tu gra dużą rolę ale nakarmie go przed wyjsciem i 2 godz ma z głowy. Nawet porcje mleka sciagnelam dam im zeby mieli wrazie W. Mama stwierdzila no moze jakos dam rade. Wkurza mnie to. Byla u nas ostatnio na kawe okazalo sie ze maz wraca wczesniej chcialam z nim wyskoczyc do lidla mama nie zgodzila sie bo mowi ze sie boi zostac tą godzine z nim. Miał pore aktywnosci akurat ale zaraz wiedzialam ze bedzie do spania.
Jak z córką chcialam ostatnio połazic po forum jakies ciuchy ogarnąć to mąż wkoło forum spacerowal i mialam byc na telefon. Chociaz tyle hehe. Ale mam plan zemsty ;-) zamrozilam juz 9 porcji mleka i nie bedzie wymowki ze nie zostanie nikt bo co jak zglodnieje. Na święta przyjezdza moja siostra i wyłaże sie z nią wszedzie i wkoncu wina napije :))

zobacz wątek
5 lat temu
~crazy.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry