Odpowiadasz na:

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Szczęśliwa matko polko, masz dużo racji w tym co piszesz, aczkolwiek jedną rzecz chciałam sprostować bo chyba mnie źle zrozumiałaś.

"I nie mówcie (nie piszcie) że matka karmiąca... rozwiń

Szczęśliwa matko polko, masz dużo racji w tym co piszesz, aczkolwiek jedną rzecz chciałam sprostować bo chyba mnie źle zrozumiałaś.

"I nie mówcie (nie piszcie) że matka karmiąca piersią to nic innego dziecku nie daje i że dziecko tylko za cycki kocha... bo coś takiego się tu pojawiło."

- chodziło mi o to, że dziecko nawiązuje więź z osobą, która się nim opiekuje i która je karmi i to obojętnie czy butelką czy piersią.
A z matką karmiącą piersią nawiązuje więź głównie dlatego, że jest JEDYNYM "podajnikiem" pożywienia, to jest zrozumiałe i instynktowne.
Przepraszam za porównanie, ale to tak jak z psem - "ulubionym" panem jest ten co daje miskę ;)

Jestem zwolenniczką karmienia piersią, ale próbuję spojrzeć na sprawę obiektywnie.
Ciężko jest powiedzieć jakie znaczenie dla psychiki dziecka ma sposób karmienia. Karmienie piersią to przecież nie jedyny z możliwych sposobów okazywania miłości. To dopiero czubek góry lodowej!

Z resztą jeżeli matka podczas karmienia jest zastresowana, spięta, zdenerwowana to wątpie żeby dziecko czerpało z tego przyjemność. Watpie żeby podczas takiej męczarni dziecko odczuło czystą, piękną matczyną miłość, szybciej odczuje jej złość i frustracje. Może wtedy rzeczywiście lepiej żeby w spokoju i na luzie napiło się z butelki.

Z Twojego postu można wywnioskować, że matki nie karmiące mniej kochają, a to przecież nie jest prawda.

Co innego jak popada się w skrajności. Zimny chów z lat 80-tych. Wedle niej nie karmiono piersią, nie przytulano (nawet podczas karmienia dziecko powinno być oddalone od karmiącego), karmienia o ściśle określonych porach, o określonej porze dziecko w łóżeczku zostawiane na całą noc i chociażby się darło w niebogłosy wejść do pokoju nie było wolno. Nie całowano i w żaden właściwie sposób nie okazywano uczuć własnym dzieciom. Wersja lajt - dopuszczona możliwość tulenia przez 15 minut po popołudniowym karmieniu.
O! Takie metody moglibyśmy tutaj skrytykować, a nie matkę która nie karmi piersią za to okazuje miłość na milion innych sposobów.

zobacz wątek
11 lat temu
~Bimka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry