Odpowiadasz na:

Ja w pierwszej ciąży w 29 tygodniu trafiłam do szpitala ze skurczami - młoda chciała wychodzić, szyjka skrócona, rozwarcie. Tak się wystraszylam ze jak wyszlam to zaczęliśmy zakupy - wózek... rozwiń

Ja w pierwszej ciąży w 29 tygodniu trafiłam do szpitala ze skurczami - młoda chciała wychodzić, szyjka skrócona, rozwarcie. Tak się wystraszylam ze jak wyszlam to zaczęliśmy zakupy - wózek łóżeczko wanienka. Ciuszkami zajęła się moja mama która wcześniej marudzila ze za szybko. Kupiła wyprala wyprasowała i przywiozła. Przestraszyłam się ze jeśli urodziłabym wcześniej to nic nie będę miała a samodzielne zakupy męża mnie przerazaly ;-) chigieniczne produkty zamowilam w gemini - mąż tylko odebrał. Przez to ze musiałam dużo leżeć ominęły mnie najwieksze przyjemności - oglądanie i kupowanie ciuszkow, mogłam je tylko ułożyć w szafie

zobacz wątek
7 lat temu
asienka16

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry