Odpowiadasz na:

Mieszkałam 8 lat w mieszkaniu bez balkonu, teraz kilka lat z balkonem. Różnicy nie odczuwam, bo balkonu nie używam - wieczna budowa za oknem i nawet prania nie mam cierpliwości suszyć, bo trzeba... rozwiń

Mieszkałam 8 lat w mieszkaniu bez balkonu, teraz kilka lat z balkonem. Różnicy nie odczuwam, bo balkonu nie używam - wieczna budowa za oknem i nawet prania nie mam cierpliwości suszyć, bo trzeba pilnować czy nie wybrudzi się od pyłu z budowy. Przy praniu na 5 osób może rozważ elektryczną suszarkę, jeden z powodów posiadania balkonu ci zniknie i unikniesz problemu nadmiernej wilgoci, przy okazji zyskasz czas zaoszczędzony na wieszaniu. Kwiatki może uda się powiesić na parapecie na zewnątrz - we Wrzeszczu widuję takie rozwiązania. Zostaje problem wystawienia garnków - ale radzisz sobie z nim latem więc zostanie rozciągnąć to na cały rok. Ja bym chętnie zamieniła balkon na kilka metrów więcej do pokoju dziennego - przynajmniej była by to powierzchnia wykorzystana.

zobacz wątek
5 lat temu
~emi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry