Re: Co dziś na obiad? cz.30 - wiosenna:-)
no to mnie Graszko zmartwiłaś:(
Cora "buja"sie z tym zapaleniem ok połtora roku z przerwami.
Wczoraj ortopeda zalecił maść, tabletki przeciw zapalne i sol bocheńska do moczenia. Tylko,...
rozwiń
no to mnie Graszko zmartwiłaś:(
Cora "buja"sie z tym zapaleniem ok połtora roku z przerwami.
Wczoraj ortopeda zalecił maść, tabletki przeciw zapalne i sol bocheńska do moczenia. Tylko, ze moja corka gra w siatkowke, rekreacyjnie wprawdzie (wf codziennie i raz w tyg. poltora godz. dodatk.) i nie wiem jak to pogodzic....
Może uda sie wyleczyc:)
Zawsze coś sie przyplącze....a za pasem egzaminy i duzo pisania.
samo życie.
Zdrowia życzę wszystkim chorujacym dzieciaczkom i dorosłym:)
Ja też myślę o świetach już, choć ciężko będzie mi pogodzić pracę z zakupami i gotowaniem.
W piątek chcemy kupić mięsa i wędliny jakieś.
W sobotę mąż umyje okna, wypierze sie firanki i postroi dom wiosenno-świątecznie. Wieczorem pójdziemy na zakupy.
W niedziele pojedziemy na cmentarz zobaczyć jak idą prace naprawcze.
Potem tydzień pracy do późna i w sobotę po święconce gotowanie jakieś.
Nic szczególnego nie wymyślam. Ciasta kupuję, bo sama nie pieke niestety.
zobacz wątek