Odpowiadasz na:

Re: mój muzyczny kącik

Zarty nie zarty. Cos w tym jest. W straszeniu wyglądem. Tyle, ze mi to nie przeszkadza i czuje sie z tym dobrze. I naprawde (o prawde znowu zahaczamy) powiedzenie "jak cie widza tak cie pisza" mnie... rozwiń

Zarty nie zarty. Cos w tym jest. W straszeniu wyglądem. Tyle, ze mi to nie przeszkadza i czuje sie z tym dobrze. I naprawde (o prawde znowu zahaczamy) powiedzenie "jak cie widza tak cie pisza" mnie nie rusza.
Chodze tak jak mi jest wygodnie. I zadna sytuacja nie zmusi mnie do włozenia czegos w czym czuje sie choc odrobine zle. Czyli pozostane przy miekkich dresach i polarach i workowatych koszulkach.
Dziś znowu moj odstraszajacy wyglad sie przydal, poniewaz dziki spotkalam na ulicy. Chodnik i jezdnia ktora ide do lasu byly w posiadaniu dzikow. Miałam do wyboru cofnac sie i pojsc inna droga lub przec do przodu. Wybrałam to drugie. Troche miałam klopot z psem bo szarpal sie na smyczy ale jakos dalam rade. Przeszlismy w całosci. Dziki powywracaly wszystkie smietniki na ulicach. Teren wyglada jak smietnisko.

zobacz wątek
10 lat temu
~anna1964

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry