Odpowiadasz na:

Re: mój muzyczny kącik

Ten utwór usłyszałem pierwszy raz,
w Nadolu nad żarnowieckim na biwakowaniu.
Podkochiwałem się wtedy w dziewczynie o pseudonimie "Ruda".
Graliśmy wtedy razem w bilarda i na... rozwiń

Ten utwór usłyszałem pierwszy raz,
w Nadolu nad żarnowieckim na biwakowaniu.
Podkochiwałem się wtedy w dziewczynie o pseudonimie "Ruda".
Graliśmy wtedy razem w bilarda i na automatach w nieistniejącym już dziś nadolskim hotelu w zamian, dała mi się "objąć" podczas przechodzenia wieczorem przez płot (bo furtkę wychowawczyni nam zamknęła)
Kiedy na wycieczce uzbierałem grzybów (za dużo jak zwykle) musiałem je ugotować i zamrozić (dla rodziców chciałem) zły byłem bo dyskoteka się zaczynała akuratnie, a postanowiłem, że skoro uzbierałem to nie po to żeby teraz wyrzucać. Na dyskotekę nie poszedłem, odwiedziła mnie za to "Ruda" i pomogła z grzybami. Bardzo fajnie wtedy było.

Jak z Cork wróciłem stęskniony jak pies za wszystkim co dla mnie ważne to był to pierwszy utwór jaki mnie przeszył do szpiku kości i po ciarki na skórze. Był pierwszy jaki odsłuchałem. Dzięki Ćmie barowej, bo go zapodała na hp. Czasem se wmawiam, że dla mnie.

http://www.youtube.com/watch?v=9fIXvVKzc7g

zobacz wątek
14 lat temu
~~c~~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry