Odpowiadasz na:

Re: zimowe pędziwiatry;)

a swoją drogą... chyba by się gintrowski z tym frontmanem strachów nie dogadał. nie wiem, czy ja dobrze odczytuję kawałek "żyję w kraju" jako spóźnioną krytykę rządów pisowców. teczki, podsłuchy,... rozwiń

a swoją drogą... chyba by się gintrowski z tym frontmanem strachów nie dogadał. nie wiem, czy ja dobrze odczytuję kawałek "żyję w kraju" jako spóźnioną krytykę rządów pisowców. teczki, podsłuchy, podejrzliwość i polityka nienawiści - ponoć tak wówczas było. nie będę polemizował ani tym bardziej bronił rządów bliźniaków. ale czasami lubie ruszyć wyobraźnią i tworzyć rzeczywistość alternatywną.

a wtedy wyobrażam sobie co by to było gdyby kaczory odwalały takie numery jakie odwala donald z kumplami. wyobrażam sobie jarka ogłaszającego przed wyborami, że katarski inwestor będzie budował statki w naszych stoczniach. a potem (już po wyborach) tłumaczącego, że w zasadzie tak, tylko że nie katarski ale libański i nie inwestor a handlarz bronią i nie budował statki, ale załatwiał swoje porachunki z bumarem. wyobrażam sobie mariusza kamińskiego podsłuchującego najbardziej intymne rozmowy dziennikarzy ze swoimi rodzinami i przekazującego stenogramy z tych podsłuchów kumplom, żeby mogli użyć je w prywatnym procesie cywilnym z redakcją opozycyjnej gazety. i wyobrażam sobie senatora romaszewskiego przyłapanego na wciąganiu koksu w damskiej kiecce. wyobrażam sobie też jak hilary clinton oznajmia pisemnie fotydze, że nie ma dla niej czasu, a ważny rosyjski dyplomata nazywa naszą minister polityczną karlicą. a fotyga nie tylko udaje że nikt jej na głowę nie sika, ale siedzi cicho kiedy ruski z niemcami swoją rurą kompletnie marginalizują port w świnoujściu. aha, jeszcze gosiewskiego sobie wyobrażam. widzę, jak spaceruje sobie po cmentarzu z gangsterem od jednorękich bandytów, poklepuje go po ramieniu i mówi: rysiu, już na 90 procent wszystko ci załatwiłem. a potem przed komisją zeznaje ze łzami w oczach, ze on tam z tym gangsterem tylko się modlił nad grobem swojej tragicznie zmarłej siostry.
pozostaje mi jeszcze wyobrażenie sobie jarkacza ogłaszającego koniec hazardu w internecie, czyli innym słowy, rządową kontrolę wejść na legalne strony internetowe na wzór republiki chińskiej. no i ministra religę ogłaszającego chorym na raka, że sorry winnetou, ale zabrałem wam dostęp do chemioterapii niestandardowej. widzę go też jak tłumaczy starszym ludziom, ze ich lekarz rodzinny to może im co najwyżej polecić panadol i ciśnienie zmierzyć, a po skierowanie na specjalistyczne badania to już muszą jechać bóg wie gdzie i do bóg wie jakiego specjalisty.
a gdyby tak kurski opowiadał takie rzeczy jak niesiołowski albo palikot? to by dopiero była polityka miłości i trzymanie standardów. dosyć bo tak można by długo...

to wszystko sobie potrafię wyobrazić. ale niestety moja wyobraźnie nie ogarnia wszystkiego. bo za cholerę nie potrafię przewidzieć, jak na wszystkie powyższe sytuacje zareagowaliby pani botoxowa piękność olejnik, pan z chytrym nazwiskiem lis, panowie s. i m. z "teraz my", pan siwobrody filozof żakowski, pan dawny konserwatysta i prawicowiec, a obecnie prezenter pornoli w tele5 tomasz wołek, no i cała plejada moich ulubionych redaktorów z czerskiej.
byłby jakiś marsz na warszawę w w obronię demokracji? a może wystarczyłoby miasteczko namiotowe pod kancelarią premiera? a może jakies petycje do brukseli żeby sankcje na polskę nałożyła i ukróciła rządy przebrzydłej faszystowskiej dyktatury.

rozpisałem się, a o gintrowskim miało być. ano wywiadu zaskakującego kiedyś udzielił. w sumie to z nim też się nie zgadzam. może z mansonem trochę najwyżej się zgadzam. w sensie, że najlepiej zostać anarchistą i zamieszkać w lesie. by the way dzięki za pozdrowienia. i dla stworka dzięki spóźnione za link do strony o karmieniu ptaków.

http://www.rp.pl/artykul/252938.html

zobacz wątek
14 lat temu
~hobo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry