Odpowiadasz na:

"Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."
(Alexis de Tocqueville)

@Maria,... rozwiń

"Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."
(Alexis de Tocqueville)

@Maria, @Majsterka:

Nie było moim celem dołowanie kogokolwiek. Przedstawiłem realia. A że są dołujące.. no cóż..
Wiara, że "Państwo da" nie musi się sprawdzać. Nasze "Państwo" określają ćwoki z Wiejskiej, które dopchały się do koryta i myślą głównie o sobie i ew. kolejnych wyborach, żeby się przy nim utrzymać.
Kiedy Bismarck wprowadzał emerytalną "umowę społeczną" nie chodziło mu o poprawę doli staruszków ale o pretekst do wycyckania Narodu z kasy. Ale wprowadzone pod koniec XIXw przez niego systemy emerytalne miały podstawy ekonomiczne. Mało kto emerytury dożywał a pracujących było nieporównanie więcej niż emerytów.
Od dziesiątek lat proporcje są zupełnie inne. I trzeba być niezwykle naiwnym, aby liczyć na szczodrą rękę Państwa, kiedy już nie będziemy w stanie sami o siebie zadbać.

zobacz wątek
6 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry