Odpowiadasz na:

A konkretniej?
Masz na myśli ten początek z definicji znajdującej się na wikipedii i brak wyjaśnienia?
Myślałem, że to oczywiste. Równouprawnienie zostało osiągnięte dawno temu,... rozwiń

A konkretniej?
Masz na myśli ten początek z definicji znajdującej się na wikipedii i brak wyjaśnienia?
Myślałem, że to oczywiste. Równouprawnienie zostało osiągnięte dawno temu, przynajmniej kilka dekad. Nie zakończyło to projektu "feminizm". Ideologia skupiła się na walce o specjalne prawa, które mają dostarczyć kobietom łatwiejszego dostępu do korzyści, które wcześniej (na równi z mężczyznami) musiały sobie wypracować w inny sposób, np pracą, sprytem lub czujnością. Całość zaś sugeruje, że kobiety potrzebują specjalnego wsparcia, aby to osiągnąć, bo inaczej sobie nie poradzą, z czym ja się nie zgadzam.

Oczywiście sugestia skrywa prawdziwe powody, o których napisała ciacho.
Co jednak nie zmienia faktu, że wciągając kobiety na taką drogę, feministki osłabiają kobiety wewnętrznie.
A gdyby im się udało wywalczyć kilka z tych praw, to osłabiłyby je także społecznie

zobacz wątek
6 lat temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry