nie wiem nawet jak komentować to co się ostatnio tu dzieje....EGO był klubem który ja i moi znajomi odwiedzaliśmy najchętniej...do czasu.... generalnie popsuło się wszystko..!!
ale największy żal i rozczarowanie wzbudza ochrona....panowie chyba zapomnieli od czego są...zamiast dbać o bezpieczeństwo klubowiczów, jest wręcz odwrotnie! można oberwać od jednego z agresywnych panów!!! pierwszy raz spotkałam się z tak chorą sytuacją! szukając pomocy w obsłudze, usłyszeliśmy ze taki "ochroniarz" tam nie pracuje!!! i tu zaskoczenie bo pan regularnie stoi przy wejściu do klubu hmmmm czyżby hobby?
wielka szkoda...
jedyne co to została jeszcze to dobra muza ale pewnie już niedługo...
omijam szerokim łukiem EGO