Wyobraź sobie coś takiego. W firmie jest wolne stanowisko ale wszyscy zatrudnieni wiedzą że ta praca jest g**** warta, więc nikt nie poleci jej znajomemu ani rodzinie, więc szefostwo wystawia...
rozwiń
Wyobraź sobie coś takiego. W firmie jest wolne stanowisko ale wszyscy zatrudnieni wiedzą że ta praca jest g**** warta, więc nikt nie poleci jej znajomemu ani rodzinie, więc szefostwo wystawia ogłoszenie. Pisze o wymaganiach i obowiązkach do tego dodaje liste benefitów których niema i płace na poziomie najnizszej krajowej.
Sporo ludzi widzi ogłoszenie ale ze wzgledu na proponowane warunki nikt na nie nie odpowiada co stawia szefa oraz całą firmę w złym świetle na tle pracowników, ale jak ograniczy informacje w ogłoszeniu do minimum to ludzie zaczną przychodzić na rozmowę i kadra to zauważy to wówczas zrozumie że firma jest najlepsza na świecie i ludzie się pchaja jak much do g****, no i najważniejsze że szef dobrze wygląda bo nikt nie olał jego ogłoszenia, oczywiście do momentu samej rozmowy i poznania warunków.
Mam nadzieję że to wytłumaczy dlaczego tak mało firm podaje warunki wynagrodzenia w swoich ogłoszeniach.
Fszystko to złudzenie wielkich pseudo bossów którzy myslą że ich firemka to dla pracownika ja złapać Boga za nogi.
zobacz wątek