Odpowiadasz na:

Re: oszustwo kontenerowa 30

Tak sobie czytam, czytam i w związku z tą lekturą mam takie spostrzeżenia. Jeżeli umawiała się Pani z przyszłym potencjalnym pracownikiem, na dany dzień na 9:00, to zapewne wcześniej mieliście... rozwiń

Tak sobie czytam, czytam i w związku z tą lekturą mam takie spostrzeżenia. Jeżeli umawiała się Pani z przyszłym potencjalnym pracownikiem, na dany dzień na 9:00, to zapewne wcześniej mieliście jakiś kontakt, chociażby telefoniczny. Więc On jak i Pani mieliście do siebie nr telefonów. Zamiast, jak to Pani mówi siedzieć i czekać, wystarczyło stracić ok. 5gr i wykonać telefon "do niesłownego pracownika". Bo tak Pani sugeruje. Nadto, skąd ten człowiek posiadał numer Pani telefonu -jak okazuje się teraz- "krążący po wszystkich", włącznie z "J.Owsiakiem". Ponadto "krzyczy" Pani na człowieka, że "nie prawda..., bo nie ma numeru..., jest wiele firm itd". To tym bardziej nie należało umawiać się w dżungli, co mogło spowodować i spowodowało jak widać zamieszanie. Może lepiej było umówić się w Parku Oliwskim, nie podając "która ławka", aniżeli na jakiś schodach, w jakimś budynku bez numeru o 9:00. Jeszcze jest Pani zdziwiona, że się nie spotkaliście?

zobacz wątek
12 lat temu
~WildChicken

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry