Odpowiadasz na:

Re: pies a dziecko?

hehehe :D
a wiesz, że pies ma w pysku mniej bakterii niż człowiek!? Chociaż pies nie myje zębów i żre guana i liże sobie tamte części ciała i łapy...

bakterii to ja sie nie... rozwiń

hehehe :D
a wiesz, że pies ma w pysku mniej bakterii niż człowiek!? Chociaż pies nie myje zębów i żre guana i liże sobie tamte części ciała i łapy...

bakterii to ja sie nie obawiam, nie o to w ogóle mi chodzi, ale byłam 2 razy ugryziona przez własnego "przyjaznego" psa (a moja mama była tuż obok i nie zdążyła zrobić nic), mój brat też, mój kuzyn też, mój mąż też, co chwilę mówią w TV o takich przypadkach, więc jednak tych przypadków jest stanowczo za dużo, za duże ryzyko jak dla mnie. Gdyby rodzice nie uważali że pies jest łagodny to by do tego nie dopuścili, a jednak dopuszczają. A ja nie chcę sobie w brodę pluć jak już bedzie za późno. Atak psa to jest chwila, moment. Nie zdążysz zareagować, nie zdążysz nic zrobić. Pies to jest jednak zwierzę, nie można mu bezgranicznie ufać nigdy, nawet jak myślisz, że jest przyjazny, kochany i słodki. Nigdy!!!
Ostatnio mąż bawił się z psem, rzucał mu kija i pies zamiast za kija złapał go za palec. Palec totalnie poharatany. A to było "tylko" dziabnięcie. Skoro tak rozszarpał palec dorosłego człowieka to nie chcę myśleć co by było gdyby przypadkiem "dziabnął" małe dziecko. Mogłabym mieć pretensje tylko i wyłacznie do siebie

zobacz wątek
12 lat temu
~Bimka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry