@lewak:
A kto powiedział, że sprzątałem? Ja tylko je grabię :]
A ciut poważniej:
Parę lat temu robiłem koleżance remont chaty. Ogrzewanie było w znacznej części...
rozwiń
@lewak:
A kto powiedział, że sprzątałem? Ja tylko je grabię :]
A ciut poważniej:
Parę lat temu robiłem koleżance remont chaty. Ogrzewanie było w znacznej części oparte na kominku. Nawet z rozprowadzeniem rur z ciepłym powietrzem po chałupie. Grawitacyjnym.
Ino geniusz, który to robił nie wpadł na to, że ciepłe powietrze samo z siebie nie zlezie na dół i koleżanka, paląc w kominku, głównie podgrzewała podłogę sąsiadów z góry.
Położyłem 1cm styropianu na sufit i wsadziłem wentylator, który wymuszał obieg powietrza. I od razu zrobiło się w chacie cieplutko.
zobacz wątek