Odpowiadasz na:

Z mięsem i drobno pokrojonymi, rozgotowanymi ścięgnami.
Jakbym sam wywar chciał, to wrzuciłbym żelatynę do rozpuszczonej kostki rosołowej :D
ALe sama wiesz, że po obraniu stópek czy... rozwiń

Z mięsem i drobno pokrojonymi, rozgotowanymi ścięgnami.
Jakbym sam wywar chciał, to wrzuciłbym żelatynę do rozpuszczonej kostki rosołowej :D
ALe sama wiesz, że po obraniu stópek czy kolanek mięsa jest tyle, co kot napłakał. Dlatego do meduzy finalnej trza dorzucić jakąś np. golonkę.

zobacz wątek
5 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry