Odpowiadasz na:

Za długo. Po tym czasie mięso z golonki to już wiór jest.
Nieprzypadkowo meduzę robi się z nóżek. Je faktycznie gotujesz godzinami, aż się rozpadają.
Mięsa z nich niewiele.
... rozwiń

Za długo. Po tym czasie mięso z golonki to już wiór jest.
Nieprzypadkowo meduzę robi się z nóżek. Je faktycznie gotujesz godzinami, aż się rozpadają.
Mięsa z nich niewiele.
Golonkę dajesz później i gotujesz ją godzinę-dwie, zależnie od wielkości. Do momentu, kiedy możesz wyciągnąć z niej kośc. Nie dłużej.

Przynajmniej ja tak robię ;)

zobacz wątek
5 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry