Bez leków. Od kilku lat strasznie mnie trzęsie. Wiem, że potrzebuję czegoś, może leków, może górskiego klimatu. Sanatorium, gdzie podadzą mi leki. Wyciszonego pomieszczenia.
Wiem, że...
rozwiń
Bez leków. Od kilku lat strasznie mnie trzęsie. Wiem, że potrzebuję czegoś, może leków, może górskiego klimatu. Sanatorium, gdzie podadzą mi leki. Wyciszonego pomieszczenia.
Wiem, że doprowadzanie do choroby umysłowej jest raczej metodą CIA. Dostaję wiele ostrzeżeń od CIA, od jej agentów i od mafiosów, którzy z nią współpracują. Taki żuczek jak ja, na takim odludziu.
zobacz wątek