Odpowiadasz na:

Tak w ogóle, to poznałem i sadyla. Był taki typ starszego ode mnie trochę chłopaka i on był jednym z nich. Wydawał mi się chętny do wchłaniania nowych informacji. Krzepki, nieskażony żadną... rozwiń

Tak w ogóle, to poznałem i sadyla. Był taki typ starszego ode mnie trochę chłopaka i on był jednym z nich. Wydawał mi się chętny do wchłaniania nowych informacji. Krzepki, nieskażony żadną nieczystą myślą, chciał poznawać świat, ludzi, chciał, by wszyscy byli szczęśliwi. Taki prawdziwek. Podobali mi się ci chłopcy, mieli w sobie autorytet.

zobacz wątek
5 lat temu
~anonim

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry