Widok
plac Księżycowa i znowu popisy gminy...
Pytam się jak to jest możliwe,że wracam do domu po pracy około 17-stej i przyjeżdża mściciel z kosą pierdzącą i gó...o robiącą i pierdzi i smrodzi, podrywa wszystkie pyłki, bo jak by gminne głąby nie wiedziały jest czas alergików, trawa ledwie rośnie, ale kosiarz jest?!
Komu to robią, bo teren jest jedną wielką rozjeżdżoną muldą, więc dla kogo, dla szwagra co po godzinach z kosą biega i musi dorobić?
Mam juz tego dosyć jutro zacznę zbierać podpisy i wystosuje stosowne pismo do sądu!
Komu to robią, bo teren jest jedną wielką rozjeżdżoną muldą, więc dla kogo, dla szwagra co po godzinach z kosą biega i musi dorobić?
Mam juz tego dosyć jutro zacznę zbierać podpisy i wystosuje stosowne pismo do sądu!