Re: placz w wozku
jeczenie to nie placz.ja caly czas mam na mysli wrzask:P
moja corke nic nie boli na 100 procent.zabki?owszem,jest marudna bo ma juz ich szesc.jednak ja doskonale wiem kiedy ona...
rozwiń
jeczenie to nie placz.ja caly czas mam na mysli wrzask:P
moja corke nic nie boli na 100 procent.zabki?owszem,jest marudna bo ma juz ich szesc.jednak ja doskonale wiem kiedy ona wrzeszczy bo jest wsciekla ze cos nie jest tak jak ona chce hihi.coz,nie da sie ukryc ,ze mam malego diabelka hehe:P ale kochanego:)
zobacz wątek