Re: po co komu zwierze w domu?
shirkus napisał(a):
> a co to nie mozna ze zwierzetami sie przyjaznic?
>
> a tak a propos to piese mojego mezczyzny lubi przebywac tam
> gdzie ja, wszedzie za mna...
rozwiń
shirkus napisał(a):
> a co to nie mozna ze zwierzetami sie przyjaznic?
>
> a tak a propos to piese mojego mezczyzny lubi przebywac tam
> gdzie ja, wszedzie za mna lazi, a najbardziej lubi kiedy jem -
> siada przedemna i zebrze ;) kiedy tak raz jadlam z 'na spolke'
> z nim gruszke, przypomniala mi sie bajka Grimow, chyba 'zabi
> krol' gdzie ksiezyniczka musiala dzielic sie jedzeniem z zaba.
> wtedy przyszlo mi na mysl, ze to zaklety w psa ksiaze ;) wiem,
> idiotycznie to brzmi, ale jak czlowiek siedzi chory w domu i
> sie nudzi to to mu żdziebko odbija ;)
>
hehe to chyba takie większe "ździebko" :P
zobacz wątek