Facet nie chciał rozmawiać z dziennikarką. Nic w tym niezwykłego. Ma złamaną rękę, nie czuje się najlepiej i znajduje się w miejscu gdzie panują skrajnie niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ale...
rozwiń
Facet nie chciał rozmawiać z dziennikarką. Nic w tym niezwykłego. Ma złamaną rękę, nie czuje się najlepiej i znajduje się w miejscu gdzie panują skrajnie niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ale oczywiście trzeba dodać do tego kontekst polityczny używając słów "Bolszewicką Tubę Reżimu". Żenada.
zobacz wątek