Re: praca chałupnicza-montaż zabawek
Czekałam na pracę od 14 marca a nie 20.To prawda,że Pan Piotr w zeszłym tyg. dzwonił do nas i po tych telefonach zrobiło się cicho na forum.Pan Piwnicki obiecywał przez tel. że pracę dostanę do...
rozwiń
Czekałam na pracę od 14 marca a nie 20.To prawda,że Pan Piotr w zeszłym tyg. dzwonił do nas i po tych telefonach zrobiło się cicho na forum.Pan Piwnicki obiecywał przez tel. że pracę dostanę do końca tyg.i co?na obiecankach się skończyło.moja cierpliwość co do tej fundacji wyczerpała się,wczoraj dzwoniłam do nich i powiedziałam że zrywam z Nimi umowę. 200 zł nie otrzymam ale dostanę zwrot 55zł które płaciłam za zmianę umowy z kartoników na woreczki foliowe.
LUDZIE NAPRAWDĘ ZASTANÓWCIE SIĘ POWAŻNIE CZY WARTO WSPÓŁPRACOWAĆ Z TĄ FUNDACJĄ!!!BO NA PEWNO NIE ZAROBICIE TYLKO STRACICIE NIE TYLKO PIENIĄDZE ALE RÓWNIEŻ NERWY
zobacz wątek