Widok
Sprzedawałam w poniedziałak, w Gdańsku po 66 zł
wścibskie:-)
Zboczenie - jestem filologiem:-)
Nie no fakt ;) Dziewczyny mają racje. Chce wysprzedać biżuterie za grosze w skupie złota żeby mieć na prezent dla dzieci, a równocześnie chce sobie kupić kiecke, bielizne, kino, kolacja.... coś nie halo ;)
A może głupa pali, ze chce sprzedać w skupie, tak żeby ktoś z forum zlitował się nad biednymi dziećmi i kupił ten pierścionek za więcej ;)
A może głupa pali, ze chce sprzedać w skupie, tak żeby ktoś z forum zlitował się nad biednymi dziećmi i kupił ten pierścionek za więcej ;)
no a niby kogo ja zapytałam? to jej wątek.
jak przeczytałam, że brakuje jej pieniedzy na prezent dla dzieci, zrobiło mi się ich żal. chyba nie tylko mi, bo marta też chciała pomóc z tego co przeczytałam...
za chwile patrzę... a w kolejnym watku chce kupic sukienki itp
na tym forum jest dużo osób, które naprawdę potrzebują pieniędzy, ale równiez takich, które chcą pomóc. boję się tylko, żeby nie zaczęto tego wykorzystywać...
jeśli ja nie miałabym na prezent dla dziecka, pisałabym o tym, to jednocześnie nie oświadczałabym, że idę do kina i restauracji...
jak przeczytałam, że brakuje jej pieniedzy na prezent dla dzieci, zrobiło mi się ich żal. chyba nie tylko mi, bo marta też chciała pomóc z tego co przeczytałam...
za chwile patrzę... a w kolejnym watku chce kupic sukienki itp
na tym forum jest dużo osób, które naprawdę potrzebują pieniędzy, ale równiez takich, które chcą pomóc. boję się tylko, żeby nie zaczęto tego wykorzystywać...
jeśli ja nie miałabym na prezent dla dziecka, pisałabym o tym, to jednocześnie nie oświadczałabym, że idę do kina i restauracji...
widze, ze tutaj cos napisac to jest .. ehh.. brak slow :))
na prezenty dla moich dzieci mam juz od dawna odlozone chodzi mi o dzieci z domow dziecka, bo co roku kupywalam im cos chociaz slodycze, a w tym roku jest u nas kiepsko z kasa, wiec postanowilam sprzedac bizuterie, ktora od dawna lezy.... :))
zadowolone?
i nie chodzilo mi w tym watku o zadna litosc. nigdy sie nie prosze o pomoc nawet jesli jest zle!
na prezenty dla moich dzieci mam juz od dawna odlozone chodzi mi o dzieci z domow dziecka, bo co roku kupywalam im cos chociaz slodycze, a w tym roku jest u nas kiepsko z kasa, wiec postanowilam sprzedac bizuterie, ktora od dawna lezy.... :))
zadowolone?
i nie chodzilo mi w tym watku o zadna litosc. nigdy sie nie prosze o pomoc nawet jesli jest zle!