Odpowiadasz na:

Urok wsi. Tera, "na mieście", to ozora wołowego nie widziałem od lat.
Jedynie wieprzowe a i to nie wszędzie :/

Ja, z racji prylowskiego święta, również robię wspominki po prylu.... rozwiń

Urok wsi. Tera, "na mieście", to ozora wołowego nie widziałem od lat.
Jedynie wieprzowe a i to nie wszędzie :/

Ja, z racji prylowskiego święta, również robię wspominki po prylu. Wczoraj nagotowałem gar kompotu z rabarbaru a dzisiaj będę piekł drożdżówkę, oczywiście również rabarbarem :D

zobacz wątek
3 lata temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry