Odpowiadasz na:


ojeju. ktoś oprócz mnie jada ozory, delikatniejsze od polędwicy?
uwielbiam :) w galarecie ze śliwkami węgierkami, marynowanymi w winie i occie jabłkowym.
poezja :D

... rozwiń


ojeju. ktoś oprócz mnie jada ozory, delikatniejsze od polędwicy?
uwielbiam :) w galarecie ze śliwkami węgierkami, marynowanymi w winie i occie jabłkowym.
poezja :D

ogonami też nie gardzę. nigdy! a wołowe najlepsze na zimowy rosół :)

zobacz wątek
3 lata temu
~sundog

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry