Odpowiadasz na:

@Vi:

Psikacz anti-fog ze sklepu motoryzacyjnego to porada Kocia, nie moja ;)
Ja od lat ich nie stosuję, bo trafiałem na preparaty o dosyć wątpliwej skuteczności. Zresztą - przy... rozwiń

@Vi:

Psikacz anti-fog ze sklepu motoryzacyjnego to porada Kocia, nie moja ;)
Ja od lat ich nie stosuję, bo trafiałem na preparaty o dosyć wątpliwej skuteczności. Zresztą - przy sprawnym nawiewie, suchych dywanikach i drożnym odpływie na podszybiu, z parowaniem szyb kłopotów być nie powinno. O ile nie wozi się kogoś (lub samemu nie jest) po piwku :D
Natomiast mogę polecić, z najwyższym co prawda obrzydzeniem, piankę do mycia szyb od pewnego sekciarskiego systemu sprzedaży bezpośredniej. Nie wiem, co prawda, czy oni jeszcze w ogóle istnieją, ale pamiętam, sprzed lat, że ich pianka działała rewelacyjnie. Jedyny środek, dzięki któremu mogłem się golić bezpośrednio po wyjściu spod pryszcza, bez wycierania zaparowanego lustra :D

zobacz wątek
3 lata temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry