Re: śmieszne słowa dzieci :)
Tosia jak chciała włączyć sobie pilotem bajkę na minimini mówiła: "Nie ma pitola".
A jak kiedyś pojechaliśmy do babci to powiedziała wszystkim, że "mamusia lubi takiego okurnona". A jak ją...
rozwiń
Tosia jak chciała włączyć sobie pilotem bajkę na minimini mówiła: "Nie ma pitola".
A jak kiedyś pojechaliśmy do babci to powiedziała wszystkim, że "mamusia lubi takiego okurnona". A jak ją spytali co to okurnon to powiedziała, że nie wie, ale mama go ciągle woła. Musiałam sobie chwilę pomyślec, żeby skojarzyć to z moim częstym "wołaniem" "o kurna no!"
Kiedyś bawilismy się, że jestesmy zwierzakami i tatuś był prosiaczkiem. Jakiś czas póżniej siedzieliśmy przy stole ze znajomymi a Tosia mówi: "Tatuś masz sos na ryju"
zobacz wątek