Odpowiadasz na:

Re: spawacz bez doświadczenia

witam otrzymałem 17 zł /h z czego niezmiernie się cieszyłem a zarazem byłem zaskoczony że na okresie próbnym otrzymałem nie małe pieniądze . Proszę mi wierzyć bardzo bym chciał by ktokolwiek był... rozwiń

witam otrzymałem 17 zł /h z czego niezmiernie się cieszyłem a zarazem byłem zaskoczony że na okresie próbnym otrzymałem nie małe pieniądze . Proszę mi wierzyć bardzo bym chciał by ktokolwiek był pomocny by ktokolwiek poświęcił mi kilka minut, oczywiście ludzie zatrudnieni przez Remontową owszem bywali pomocni ale gdy wywalili mnie na kadłuby nie było mowy o pytaniu kogokolwiek o cokolwiek miałeś robić i nikogo nic więcej nie interesowało (sprawa samej spawarki to aż szkoda gadać nie wiem jak Wam opisać tą sytuację gdy spytałem dwóch ludzi czy by mi nie pomogli teksty które usłyszałem niestety są nadzbyt niecenzuralne by je tutaj przytoczyć ) , nie chce używać tu nazwisk ,ale wytłumacze Wam pokrótce w jaki sposób przebiegła krótka dosadna rozmowa z "Majstrem".
Majster: tutaj pospawaj to to i to
Ja: ok postaram się jak tylko mogę
40 minut później przychodzi majster i mówi : No stary kur... twoje spawy mi się nie podobają tak być nie może etc.. , zaś ja kulturalnie sprowadziłem Pana na ziemię i tłumacze że wszyscy doskonale wiecie że jestem świeżo po kursie i nie przeskocze minimum rocznego doświadczenia spawalniczego w 5 minut zaś on odpowiedział krótko : A co mnie to H.. obchodzi ty masz spawać i mnie to nie interesuję . Mniej więcej tak wyglądał przebieg rozmowy w trakcie pracy,oczywiście co około 40 minut był znów podglądać wszystkich swoich spawaczy przy tym i mnie a niestety zawsze miał coś do powiedzenia coszło niesamowicie w pięty z resztą na pewno sami wiecie jak ktoś po Was jedzie przy obcych ludziach( ZEEEROOO SZACUNKU !).Po 6 godzinach uznałem że bez sensu jest się tłumaczyć i starać się o minimum zrozumienia bo ich to po prostu nie interesuje więc się zawinąłem by nie psuć dalej roboty i by HAŁERZY nie musieli się wkurzać delikatnie mówiąc. Niestety moja przygoda wyglądała w ten sposób , a ja nie miałem praktycznie żadnego wpływu na przebieg wydarzeń , ale nie łamię się i brnę do przodu bo to właśnie chcę w życiu robić, pewnie wiele razy jeszcze się potknę zanim gdzieś zagrzeję miejsce i zanim zaczne wykonywać taką prace jak ludzie którzy pracują tam po X czasu , ale najważniejsze to się starać i nie łamać ...

zobacz wątek
10 lat temu
user_138513348147

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry