Re: szukam żony dla ojca najchętniej wdowy w wieku 45-50 lat
Skoro jest głęboko wierzący i praktykujący to skup się na pogłębianiu jego "zainteresowania". Takie osoby mają wiele miejsc w których mogą się spotykać i spędzać czas (nie tylko na modlitwie). No i...
rozwiń
Skoro jest głęboko wierzący i praktykujący to skup się na pogłębianiu jego "zainteresowania". Takie osoby mają wiele miejsc w których mogą się spotykać i spędzać czas (nie tylko na modlitwie). No i łatwiej tam o osoby właśnie w tym wieku niż o młode.
Religia wymaga uległości i posłuszeństwa - kobietom przychodzi to łatwiej, przez co jest więcej praktykujących kobiet niż mężczyzn i łatwiej znaleźć żonę:P Myślę że powinnaś iść bardziej w tym kierunku, niż szukać mu żony osobiście.
zobacz wątek
11 lat temu
Antyspołeczny