Re: uciazliwi sasiedzi....masakra...
u mnie jest tak że w bloku na przeciwko ludzie lubią imprezować na balkonie - jestem wyrozumiała idę spać do salonu chociaż już naprawdę miłam ochotę się tam przejść. Na policję nie dzwonie bo nie...
rozwiń
u mnie jest tak że w bloku na przeciwko ludzie lubią imprezować na balkonie - jestem wyrozumiała idę spać do salonu chociaż już naprawdę miłam ochotę się tam przejść. Na policję nie dzwonie bo nie wiem jaki tam jest adres...
Nade mną też mieszkają dziwni ludzie... miała mieszkac tylko matka z synem a nie jestem w stanie naliczyć osób przewijających się przez to mieszkanie. Nie wiem czy tam są jakieś libacje i czy co bo często jest głośno albo potrafią po 20 "pomylić" przyciski domofonu. Albo kiedyś ta kobieta wlazła mi do mieszkania bo się pomyliła - nie wiem skąd te pomyłki chyba cały czas tam tankują. A kłotnie takieże przekleństwa słychać, nie mogę otworzyć okna bo lubią sobie poalać na balkonie i wszystko leci mi do mieszkania!!!
Poprostu jest masakra - liczę że może wkońcu się wyprowadząbo oni tylko wynajmują.
zobacz wątek