Re: wirus RSV -> astma oskrzelowa
My przechodziliśmy w ubiegłym roku- 3 dni w szpitalu a później miesiąc inhalacji w domu, antybiotyki odpadły, bo to na to dziadostwo nie działa. Po wyleczeniu trzeba uważać na dziecko bo ma...
rozwiń
My przechodziliśmy w ubiegłym roku- 3 dni w szpitalu a później miesiąc inhalacji w domu, antybiotyki odpadły, bo to na to dziadostwo nie działa. Po wyleczeniu trzeba uważać na dziecko bo ma osłabione oskrzela, zatem najlepiej unikać zatłoczonych miejsc z wylęgarnią zarazków i wirusów. Od tamtej pory mały, odpukać na nic nie chorował.
zobacz wątek