Re: wzdecia
Ja sie z tym borykam od samego poczatku... czyli jakies kilkanascie tygodni... Nie biore nic, ale zauwazylam, ze u mnie ma to zwiazek z pewnymi potrawami, wiec ich sie staram unikac. no i nie jesc...
Ja sie z tym borykam od samego poczatku... czyli jakies kilkanascie tygodni... Nie biore nic, ale zauwazylam, ze u mnie ma to zwiazek z pewnymi potrawami, wiec ich sie staram unikac. no i nie jesc za duzo na raz...
zobacz wątek