Odpowiadasz na:

Re: wzorem c, zakładam swój kącik, tylko filmowy

W kontekście całej treści filmu otwierającą scenę z krzyżem uznaję za prowokację świadczącą o poważnych problemach duchowych Quentina. Zaczyna krzyżem a potem pokazuje brutalny, homoseksualny... rozwiń

W kontekście całej treści filmu otwierającą scenę z krzyżem uznaję za prowokację świadczącą o poważnych problemach duchowych Quentina. Zaczyna krzyżem a potem pokazuje brutalny, homoseksualny oralny gwałt niczym z jakiegoś chorego pornola bdsm. Można by to olać i uznać, że Quentin zawsze taki był. Tylko, że za podkład muzyczny służy tam piękna kolęda Cicha noc odgrywana niezgrabnie przez jednego ze zbirów. Facet zdziwiłby się, gdyby wiedział, że przez takie klimaty i bluznierstwa panowie z trójmiejskiego totartu przechodzli jakieś 30 lat temu. Puszczali pornole przy kolędach, zjadali własne odchody czy też ich imitacje i smarowali się nimi na scenie. Skończyło się tym że najmądrzejszy i najwrażliwszy z nich doznał klasycznego opętania. Eksplodowały przy nim żarówki, a psy jeżyły sierść i uciekały z piskiem i podkulonym ogonem. A reszta chłopaków bardzo poważnie rozpatrywała pomyśl popełnienia zbiorowego samobójstwa na oczach publiki.
są rzeczy widzialne i niewidzialne. te niewidzialne celowo są przed człowiekiem ukryte. Nie warto ich odkrywać, przywoływać ani z nimi paktować.
I tak płynnie przechodzę do filmu, który widziałem wczoraj. Body/ciało. Propagowanie okultyzmu, spirytyzmu i, w jednym momencie, aborcji. De facto jest to zatem film satanistyczny, który należy umieścić po stronie shitu zwanego cywilizacją śmierci.

zobacz wątek
8 lat temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry