Re: Re:
A ja jestem w połowie seansu "2012" i w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że mam cały czas uśmiech na twarzy. Lubię pompatyczne katastrofy, jak to powiedział Greg Zorba po tym jak złożyła się...
rozwiń
A ja jestem w połowie seansu "2012" i w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że mam cały czas uśmiech na twarzy. Lubię pompatyczne katastrofy, jak to powiedział Greg Zorba po tym jak złożyła się konstrukcja kolejki linowej jego autorstwa: "to była piękna katastrofa"
(idę do kuchni po browar)
zobacz wątek