Odpowiadasz na:

Przepraszam za inwektywę

Nie powinienem w taki sposób pisać. Proszę mi wybaczyć.

Znak zakaz jazdy rowerem jest postawiony tam, gdzie została zbudowana ścieżka dla rowerów przy okazji modernizacji drogi.... rozwiń

Nie powinienem w taki sposób pisać. Proszę mi wybaczyć.

Znak zakaz jazdy rowerem jest postawiony tam, gdzie została zbudowana ścieżka dla rowerów przy okazji modernizacji drogi. Zwracam uwagę na to, że pas dla ciągu pieszego i rowerowego został wydzielony odpowiednio szeroki, co zwęziło w efekcie jezdnię dla samochodów. Zasadne jest w świetle tego ustawienie znaku zakazu jazdy rowerem i oznaczenie drogi rowerowej odpowiednimi znakami.

Co w tym czasie robią rowerzyści? Za nic mają specjalnie na ich potrzeby budowaną infrastrukturę i jeżdżą wbrew zakazom po jezdni razem z autami. Utrudniają przy tym ruch, zmniejszają płynność, powodują zagrożenie. Dlaczego? Ano dlatego, że oni teraz jeżdżą na rowerach szosowych. Pobieżna charakterystyka rowerzysty szosowego to: obcisłe gacie z pampersem, bajeranckie bryle, aerodynamiczny kask, ultra cienkie opony na kołach, dużo kolorów i ogólnie wygląd co najmniej dwa razy tak profesjonalny jak zawodnicy Tour de Pologne. No i taki wyczynowiec nie zjedzie na drogę dla rowerów bo ta ma dla niego za słabe parametry.

I teraz mój osobisty apel internetowego trolla i hatera do rowerowego towarzystwa w obcisłych majteczkach: Droga publiczna to nie trasa wyścigu kolarskiego, a do przepisów ruchu drogowego stosować muszą się wszyscy. Proszę przesiąść się na mniej wyśrubowany sprzęt, jeżeli warunki drogowe jakie mamy są za trudne dla wyczynowych maszyn.

zobacz wątek
10 lat temu
~_x_trx

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry