Odpowiadasz na:

Moniko- popieram Twoją opinię w 100%. Szkoda nerwów, płaczu, bólu. Jeśli wyczerpiesz już wszystkie metody ( a wiadomo- większość kobiet chciałaby karmić...)- przejdź na mm. Dziecko nie jest mniej... rozwiń

Moniko- popieram Twoją opinię w 100%. Szkoda nerwów, płaczu, bólu. Jeśli wyczerpiesz już wszystkie metody ( a wiadomo- większość kobiet chciałaby karmić...)- przejdź na mm. Dziecko nie jest mniej kochane przez to, że dostaje mm. Ja walczyłam 3 miesiące z nietolerancją laktozy Synka (bo usilnie chciałam karmić...). 3 mies. walki- dodatkowe karmienia mlekiem bezlaktozowym 2 razy dziennie, ściąganie 1 fazy w nocy... Dramat). Po 3 miesiącach powiedziałam DOŚĆ. Odżyłam ja i moje Dziecko:). Mam wrażenie, że dla kobiet, które z różnych względów karmią mm panuje totalne niezrozumienie, wręcz nagonka. Wiele razy (już jak mały miał kilka miesięcy) musiałam się tłumaczyć- nawet lekarzom!, dlaczego karmię mm... To jest okrutne.

zobacz wątek
6 lat temu
~Ola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry