Re: zatkane zatoki, ratunkuuuuuuu!
Mój kochany mąż wrócił właśnie z apteki z Sinupretem.
Już przyjęłam dwie tabletki, dam Wam znać o efektach.
A planuję jutro wstać nowonarodzona :)
Mam nadzieję, że szybko uda...
rozwiń
Mój kochany mąż wrócił właśnie z apteki z Sinupretem.
Już przyjęłam dwie tabletki, dam Wam znać o efektach.
A planuję jutro wstać nowonarodzona :)
Mam nadzieję, że szybko uda mi się pożegnać to choróbsko.
Wam też życzę dużo zdrówka.
Dbajcie o siebie.
Mnie ten ból nauczył jednego- zmieniam styl ubierania :)
Konieczny zakup czapek- powiększę swoją 1 sztukową kolekcję, do tego chusty, opaski itp.
Jak boli to człowiek zmienia nastawienie nawet do nakryć głowy :)
zobacz wątek