Bo jakich miała rywali politycznych?
Ravena, który jest vipem w dość niewielkim stopniu. Więc skonsumowała go na podwieczorek.
Potem jest tam jakaś cudzoziemka niezbyt pewna siebie. Tę...
rozwiń
Bo jakich miała rywali politycznych?
Ravena, który jest vipem w dość niewielkim stopniu. Więc skonsumowała go na podwieczorek.
Potem jest tam jakaś cudzoziemka niezbyt pewna siebie. Tę skonsumowała na drugie śniadanie.
Pan L, słabo wykształcony. Odsunęła go na boczny tor.
Może mógłbym zostać jej osobistym aresztantem?
zobacz wątek