Spójrzmy, kto jest największym samobójcą w tym towarzystwie?
Pan M nie, zawsze ogranicza swoje ryzyko, jednak może jako Ż. Ja nie, jestem ostrożny, choć teraz pierwszy raz jestem poważnie...
rozwiń
Spójrzmy, kto jest największym samobójcą w tym towarzystwie?
Pan M nie, zawsze ogranicza swoje ryzyko, jednak może jako Ż. Ja nie, jestem ostrożny, choć teraz pierwszy raz jestem poważnie wkurzony.
Mój były pracodawca może nieświadomie.
Mój ojciec zachowuje się dziwnie i miał już kilka poważnych ran, nagłych chorób.
C miał jakieś samookaleczenia i mała C również.
Fifi jest stabilniejsza, ale lubi tworzyć chaos. Te inne dziewczęta są dość stabilne.
Sprzężenie tych różnych osób. Plus rodzinne manko.
Plus wkurzona Beata i wkurzona Natalia.
zobacz wątek
